Alarm burmistrzów Ustki i Łeby: brak realizacji inwestycji portowych zagraża morskim farmom wiatrowym

Burmistrz Ustki, Jacek Maniszewski oraz burmistrz Łeby, Andrzej Strzechmiński, zdecydowali się na napisanie listu do premiera Donalda Tuska. Pismo to wyrażało ich niepokój dotyczący niewykorzystanych środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), które miały zostać przeznaczone na inwestycje w portach Ustki i Łeby. Celem tych inwestycji miało być przystosowanie tych miejsc do pełnienia roli serwisów dla morskich farm wiatrowych.

W liście skierowanym do premiera, burmistrzowie obu miast nie tylko wyrazili swój niepokój, ale także proponują spotkanie. Chcieliby omówić szczegóły dotyczące planów rozbudowy portów, zwłaszcza że mają one zostać zakończone do połowy 2026 roku, jak ustalono w ramach finansowania z KPO.

Sytuację dodatkowo komplikują informacje płynące z Urzędu Morskiego w Gdyni. Zgodnie z nimi, urząd planuje przeprowadzenie remontu falochronów w porcie w Ustce. Dla burmistrza Jacek Maniszewskiego, choć to ważne działanie dla portu, priorytetem powinno być przeprowadzenie rozbudowy portu. W tym kontekście, burmistrz podkreśla również znaczenie przeprowadzenia dyskusji z mieszkańcami na temat wpływu tego przedsięwzięcia na gospodarkę miasta Ustka.